Złote zasady w Tap.Talent
Każdy w życiu kieruje się zasadami, nie inaczej jest w Tap.Talent. Tutaj zasady są zawsze na pierwszym miejscu, nie tylko po to, żeby je łamać.Pierwszą, najważniejszą zasadą, dzięki której mamy energię i chęć do pracy jest poranne wstawienie kawy. Pierwsza osoba w biurze, od razu zaparza dla wszystkich gorącą kawę. Dopiero po uzupełnieniu poziomu kofeiny we krwi możemy z przyjemnością rozpocząć pracę.
Główną zasadą, o której pamiętamy i celebrujemy jest piątkowe zamawianie jedzenia (tak bardzo cenimy tę zasadę, że czasem pamiętamy o niej także w poniedziałek, wtorek, środę i czwartek). Rozmyślania o obiedzie zaczynamy już w czwartek po południu. Zamówienie lunchu dla całego zespołu z jednej restauracji wymaga nie lada zdolności logistycznych i negocjacyjnych.
Nie myślcie jednak, że naczelną zasadą w Tap.Talent jest dbanie wyłącznie o nasze kubki smakowe. Owszem, jest to jeden z ważnych elementów pracy zespołowej i niezły napęd do pracy. No bo przecież co jak co, ale pozytywna motywacja jest najważniejsza.
I to jest właśnie jedna z najważniejszych zasad obowiązujących w naszym zespole. W fachowej literaturze znajdziemy wiele koncepcji i modeli motywacyjnych, jednak z naszego doświadczenia wynika, że motywacja jest skuteczna jeśli dotyczy indywidualnych potrzeb, preferencji i oczekiwań pracownika. Nic tak nie motywuje, jak pozytywne wzmacnianie pracowników i dbanie o spójny wizerunek firmy, która dzięki zgranemu zespołowi postrzegana jest jako wiarygodna i ceniona na rynku pracy.
Kolejna zasada może budzić kontrowersje… ale tak, wszyscy bez wyjątku popełniamy błędy i mamy prawo je popełniać. Trzeba tylko pamiętać, ze warto się do nich przyznać, wyciągnąć z nich wnioski albo poprosić o pomoc. W zespole, w którym panuje zdrowa rywalizacja nie powinno to stanowić problemu.
Jakie cele należy wyznaczać w firmie? W Tap.Talent stosujemy zasadę „złotego środka”. Nie wymagamy od siebie rzeczy niemożliwych, ale każdy nowy, najbardziej nawet zwariowany pomysł jest przez nas traktowany poważnie. Nie od dziś wiemy przecież , że wielu niedocenianych naukowców zmieniło bieg historii. Nie latamy na Księżyc, ale mierzymy wysoko, bo przecież „jak nie my to kto?”. Po prostu chcemy się rozwijać, a zbyt łatwe cele sprawiają, ze tracimy motywację do działania. A tak po prostu najważniejsza zasada to lubić swoją pracę czuć się częścią zespołu. A to uznanie w oczach szefów… bezcenne.
Co poniedziałek, Kasia z Gracjanem zapraszają każdego na krótkie spotkanie one2one. W 15 minut ustalamy indywidualny plan działania na cały tydzień. Zadania, na których musimy się skupić, omawiamy bieżące projekty i planujemy kolejne. Dzięki temu wszyscy wiedzą nad czym pracują i co trzeba zrobić. Po indywidualnych rozmowach siadamy całym zespołem w biurze i podsumowujemy miniony tydzień, co udało się osiągnąć, co przeniosło się na bieżący i co chcemy osiągnąć w przyszłości.
Ważna dla nas jest także komunikacja. Jednym z pierwszych zdań, które usłyszałam po dołączeniu do Tap.Talent było: Nie wiesz? Pytaj tak długo aż ktoś Ci odpowie. Z każdym pytaniem możemy przyjść do Kasi, Gracjana czy osoby, która jest odpowiedzialna za dany projekt. Pytania oszczędzają nasz czas i podnoszą komfort pracy. Poza biurem WhatsApp i Messenger to nasze ulubione aplikacje. Trafiają tam nie tylko pytania związane z pracą, często także śmieszne filmiki, zdjęcia i ploteczki.
Jako, że większość z nas studiuje dziennie elastyczny czas pracy i home office to dwa wyrażenia, to coś z czego cieszymy się najbardziej. W trakcie roku akademickiego często przychodziliśmy do biura rano, żeby o 12 wyjść na zajęcia i wrócić po 2 godzinach. W wakacje nie ma problemu, żeby rozpocząć dzień o 7 rano i skończyć o 15 i cieszyć się piękną pogoda. Wyjazd na koncert? Nie ma problemu, zawsze można pracować w pociągu! Pracować możemy z każdego miejsca, w którym jest stały dostęp do Internetu, z domu rodzinnego, kawiarni czy łóżka.
I ostatnia zasada: nigdy nie dopuścić do stanu, kiedy obudzę się rano i powiem: „Nie chce mi się iść do pracy”. Przecież kawa już czeka.